Zachod24.pl
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • AKTUALNOŚCI
  • PUBLIKACJE
    • Felieton
    • Face news
    • (Bez)obrazy
    • Audycje
    • Listy
  • AUTORZY
    • Krzysztof Chmielnik
    • Andrzej Pierzchała
    • Simon White
    • Daniel Sawicki
    • Adam Ruszczyński
    • Janusz Życzkowski
    • Kamil Hypki
    • Marek Poniedziałek
    • Redakcja
  • O NAS
  • KONTAKT
Zachod24.pl
  • AKTUALNOŚCI
  • PUBLIKACJE
    • Felieton
    • Face news
    • (Bez)obrazy
    • Audycje
    • Listy
  • AUTORZY
    • Krzysztof Chmielnik
    • Andrzej Pierzchała
    • Simon White
    • Daniel Sawicki
    • Adam Ruszczyński
    • Janusz Życzkowski
    • Kamil Hypki
    • Marek Poniedziałek
    • Redakcja
  • O NAS
  • KONTAKT
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
Zachod24.pl
Strona główna Publicystyka

Zabrakło chłodu

Krzysztof Chmielnik Krzysztof Chmielnik
10 września 2022
A A
Udostępnij na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Mity mają swoje miejsce w historii. Poza lśniącym awersem mają także zarysowany rewers. Kolejna rocznica wydarzeń sierpniowych podczas, której świętujemy i oddajemy cześć odważnym ludziom, którzy się przeciwstawili się tamtej rzeczywistości, może być dobrą okazją do chłodnej analizy mitu Sierpnia 80, mitu służącemu także politycznej manipulacji i zakłamywaniu prawdy. 

Społeczna emocja jaka wyzwoliła się latem 1980 roku miała rzecz jasna swoje gospodarcze źródło. A ponieważ wówczas gospodarką rządziła partia, to źródło gospodarcze było także źródłem politycznym. Mimo tego Polacy nie chcieli wtedy obalać komunizmu. Chcieli wyższych płac i pełnych półek w sklepach. Mieli świadomość moskiewskiego buta. Chcieli naprawiać socjalizm. 

W dużym skrócie; z politycznych powodów gospodarka PRL była niewydolna. Już Gomółka wiedział, że trzymanie się sowieckiego modelu gospodarczego prowadzi do klęski. Plan 6 letni (1949-1955) mimo propagandowych sukcesów doprowadził do społecznych napięć. Grzechem założycielskim tej klęski, była nacjonalizacja gospodarki i próby kolektywizacji rolnictwa. Narzucone nam z Moskwy. Gospodarka spętana wskaźnikami planu centralnego, spleciona z „walką klasową” skutkowała konfliktem pomiędzy życzeniami władzy a rzeczywistością. Marna efektywność zarządzania gospodarką, to marne płace. Ale choć marne, to i tak nie mające pokrycia w wydajności. Kiepska wydajność, to rynkowe braki. Pętla gospodarczej socjalistycznej iluzji. Pomysł, aby połączyć sowiecki socjalizm z efektywną gospodarką skazany był na porażkę z istoty rzeczy.

Kiedy wybuchł sierpień 1980 roku, już nic sensownego z gospodarką socjalistyczną nie dało się zrobić. Gierkowski plan rozwoju kraju za zagraniczne kredyty w warunkach gospodarki zarządzanej centralnie musiał prowadzić do klęski. Partia to od 1976 roku, kiedy z danych statystycznych dało się wyczytać katastrofę, wiedziała doskonale. Kierownictwo partii podzieliło się. Zwolennicy silniejszych więzi z ZSRR usunęli Gierka korzystając z sierpniowych strajków. Po stronie rządowej zwyciężyła opcja konfrontacyjna. Solidarność z jej wzniosłymi hasłami była iluzją wyrosłą z aspiracji społecznych, a porozumienie z władzą propagandowym oszustwem. Partia nie chciała się dzielić władzą, mimo, że nie miała pojęcia jak ratować gospodarkę. Zatem na rękę była im solidarnościowa ekstrema. I zaryzykuję tezę, że gdyby nie tak zwani doradcy Solidarności wywodzący się de facto z PZPR’u, nastawieni do władzy równie jak ona konfrontacyjnie, mający w głowie trockistowskie idee o rządzeniu krajem przez rady robotnicze, niezależne związki zawodowe, to może i stanu wojennego by nie było. Komunizm po kryzysie jako wkrótce nastąpił w ZSRR upadłby pod ciężarem własnej ideologii. 

W 1980 roku próba porozumienia się ze społeczeństwem w 1980 roku bez urynkowienia gospodarki nie bardzo mogła się powieść. Ruch związkowy nie miał kompetencji, mimo najszczerszych chęci, do naprawiania czegoś, czego naprawić nie można. Karnawał Solidarności musiał zakończyć się rozwiązaniem siłowym. Iluzja rządów PRON zastąpiła iluzję potencjalnych rządów Solidarności. Na gospodarkę rynkową nie było zgody Moskwy. 

Może gdyby wówczas w sierpniu 1980 roku władze Solidarności, miałyby więcej gospodarczego i politycznego oleju w głowach, gdyby lepiej rozumiały katastrofalny stan polskiej gospodarki i jej zewnętrzne uwarunkowania, to może byłaby szansa na racjonalne rozwiązania. Partia wolała jednak trwać przy sowieckim modelu gospodarki, a solidarnościowa ekstrema chciała władzy. Nie było w solidarnościowym przywództwie ludzi o chłodnych głowach. Za dużo było emocji. Zbyt wiele chęci rewanżu za przeszłe krzywdy. 

Dzisiaj na chłodno warto się zastanowić nad Sierpniem 80. I czcząc pamięć jego bohaterów, nabrać dystansu i dostrzec kontrproduktywność myślenia konfrontacyjnego i wynikającej z tego politycznej nadaktywności. Może czasem zamiast gonić wroga warto zgodnie z chińskim porzekadłem siąść nad brzegiem rzeki i poczekać aż jego trup do nas przypłynie z prądem. Bo przecież komunizm w 1980 roku był już gospodarczym trupem, a jego polityczna śmierć była do przewidzenia. 

Krzysztof Chmielnik

Krzysztof Chmielnik

Dziennikarz redakcji publicystyki Radia Zachód

Powiązane publikacje

Publicystyka

Chyba, że w TVN

Simon White
1 lutego 2023
0

Wicemarszałek województwa lubuskiego Łukasz Porycki z PSL, były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski z PO, korespondentka z Rzymu Magdalena Wolińska-Riedi z TVP....

Czytaj więcej
Fot. Pixabay

„Skąd w zarządzie województwa taki…” Opłacalna polityczna bylejakość

30 stycznia 2023
Fot. Unsplash

Niemcy planują rozwój Lubuskiego. Część 1.

28 stycznia 2023

Słowa nic nie znaczą

23 stycznia 2023
Adolf Hitler przemawia na wiecu SA. Fot. encyclopedia.ushmm.org

Fiedorowicz szokuje: Niemcy z NRD byli przeciwko Hitlerowi

23 stycznia 2023

Znamy komisarza w gminie Dąbie

23 stycznia 2023

Wyborcze nagrody i kary w warunkach demokracji

21 stycznia 2023

Najnowsze publikacje

Chyba, że w TVN

1 lutego 2023
Fot. Pixabay

„Skąd w zarządzie województwa taki…” Opłacalna polityczna bylejakość

30 stycznia 2023
Fot. Unsplash

Niemcy planują rozwój Lubuskiego. Część 1.

28 stycznia 2023

Słowa nic nie znaczą

23 stycznia 2023
Adolf Hitler przemawia na wiecu SA. Fot. encyclopedia.ushmm.org

Fiedorowicz szokuje: Niemcy z NRD byli przeciwko Hitlerowi

23 stycznia 2023

Znamy komisarza w gminie Dąbie

23 stycznia 2023

Tagi

"gazeta lubuska" elektrownia w gorzowie elżbieta anna polak gorzowski sierpień gorzów gorzów wielkopolski ipn jarosław kaczyński kaczyński komunizm kpo kraj i świat Lubuskie marek budniak michał rachoń niemcy PIS pomoc wojskowa PSL publicystka publicystyka reparacje rok 2022 seksafera w gorzowskim word stan wojenny STREAM sulechów temat dnia temat dnia gorzów temat dnia zielona góra umwl urząd marszałkowski województwa lubuskiego waldemar sługocki ważne ważne gorzów ważne zielona góra WIDEO województwo lubuskie wojna na ukrainie word wup w zielonej górze wybory 2018 zachod24 Zielona Góra zit
FACEBOOK
TWITTER
YOUTUBE
RSS

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Zielonej Górze
Radio Zachód S.A.

ul. Kukułcza 1
65-472 Zielona Góra

  • Kontakt
  • Cookies i polityka prywatności
  • Radio Zachód
  • Radio Gorzów
  • Radio Zielona Góra
Copyright © Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Zielonej Górze Radio Zachód S.A. 2022.
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • AKTUALNOŚCI
  • PUBLIKACJE
    • Felieton
    • Face news
    • (Bez)obrazy
    • Audycje
    • Listy
  • AUTORZY
    • Krzysztof Chmielnik
    • Andrzej Pierzchała
    • Simon White
    • Daniel Sawicki
    • Adam Ruszczyński
    • Janusz Życzkowski
    • Kamil Hypki
    • Marek Poniedziałek
    • Redakcja
  • O NAS
  • KONTAKT

© Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Zielonej Górze Radio Zachód S.A. 2022.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności.