Zbiegiem okoliczności zielonogórski wieczór wyborczy Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjnych Samorządowców z Januszem Kubickim na czele odbył się w tym samym hotelu.
Konkurencja polityczna snuje domysły dotyczące możliwej koalicji. My nie wchodząc w spekulacje pytamy o wybór sali.
Rozumiemy, że na lewo była restauracja, a na prawo zwykła sala konferencyjna, ale czy kierunek nie ma tu znaczenia?